"Dwoje to lepiej niż jeden, ponieważ kiedy upadną, jedno podniesie to drugie. Kiedy jesteś sam, nie ma nikogo aby mógł Cię podnieść."
Kiedy w 1971 roku "Kret" po raz pierwszy wszedł na ekrany wywołał wokół siebie klimat kultowości i kontrowersji. Głównym bohaterem tego westernu jest bezimienny włóczęga i rewolwerowiec. Mężczyzna przybywa z pustyni by walczyć ze złem i udowodnić, że jest godny miłości kobiety, którą ratuje z rąk okrutnych i perwersyjnych bandytów. Zwalcza dziwne przeciwności losu, pomyślnie przechodzi wszystkie próby, lecz na końcu zostaje z niczym, wszystko o co walczył - ulotniło się. Bohater odradza się jako święty głupiec i zaczyna pomagać rodzinie kalek i karłów w ucieczce z ich skalistego więzienia, i w przedostaniu się do zewnętrznego świata.
Każdy kolejny etap w życiowej podróży Kreta to kolejny stopień inicjacyjnej podróży duchowej, której celem jest śmierć, odrodzenie, śmierć, odrodzenie, odkupienie...
Mówienie o "Krecie" jak o filmie jest dużym nieporozumieniem i wprowadzić może niczego się nie spodziewającego widza w błąd. "Kret" to totalne emocjonalno-intelektualne doświadczenie, w którym Jodorowsky epatuje przemocą, brutalnością, groteską i szkaradą, by zmusić widza do doświadczenia prawdy i odrzucenia powierzchownych etykietek i społecznie uwarunkowanych konotacji. "Kret" jest również gigantycznym traktatem duchowym, którego zrozumienie w dużej mierze zależy od poziomu wiedzy mistycznej, okultystycznej czy religijnej oglądającego. Dlatego też można do niego powracać wielokrotnie i za każdym razem będzie to zupełnie nowe, świeże i unikalne przeżycie. Jeśli jednak ktoś szuka rozrywki bądź taniej sensacji, ten niech lepiej omija "Kreta" szerokim łukiem. Czeka go bowiem spore rozczarowanie.
Komentarz Jodorowskiego: "If you are limited, El Topo is a limited movie. If you are great, El Topo is a great movie". Tak więc wszystko zależy od nas samych :)
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane i napisane ;)
OdpowiedzUsuńW każdym bądź razie do "El Topo" na pewno jeszcze wrócę i zamierzam także sięgnąć po inne filmy Jodorovsky'ego.